czwartek, 23 czerwca 2011

Dzień 9 Wielki Kanion cd

Z kempingu pojechaliśmy jeszcze raz do Wielkiego Kanionu, robiąc rundkę po większości punktów widokowych. Potem ruszyliśmy w stronę Page, po drodze przejeżdżając przez rezerwat Indian Navajo. Rezerwat Indian obejmuje olbrzymie tereny, aż do Gallup, stolicy wszystkich Indian. Ciągnie się przez trzy stany, Arizonę, Nowy Meksyk i trochę Utah. Współcześni Indianie wygladają zdecydowanie inaczej niż nasze wyobrażenie o nich po obejrzeniu niemieckiego Winnetou.  Raczej też nie jeżdżą na koniach, tylko w starych, rozklekotanych pickupach :) Mają własną policję, własne sądownictwo. I mają też prohibicję. I mimo, że raczej na Indian nie wyglądamy to także my musieliśmy w Walmarkcie okazać dowód tożsamości przy zakupie alkoholu. Na noc zatrzymaliśmy się na malowniczo położonym kempingu przy Lake Powell, olbrzymim, ponad 100 km długości, sztucznym jeziorze, raju dla miłośników sportów wodnych.