sobota, 19 czerwca 2010

Dzień 6 i 7 Yellowstone

Krajobrazy, które mijamy są niesamowite. Góry wydają się wyrastać w pionie do góry. Sam Park Yellowstone jest ogromny, słynny jest za sprawą gejzerów, błotnych wulkanów, gorących źródeł, niesamowitej przyrody i dzikiej zwierzyny. Jest to pierwszy i najstarszy park narodowy na świecie, jeden z największych w Stanach. Wizytówką parku jest gejzer Old Faithful.  Swą sławę zawdzięcza swojej przewidywalności, wybucha regularnie  co 1,5 godziny, każdy wybuch oglądają tłumy.  Gdy czekamy na wybuch nagle w naszym pobliżu, gdzieś z 10 metrów od zgromadzonych ludzi,  pojawia się bizon, wydaje się być jednak niezainteresowany ludźmi. Momentalnie pojawiają się także rangerzy próbując skierować zwierzę w inna stronę. Coś jednak idzie nie tak, bizon zaczyna się tarzać po ziemi. Przeczytaliśmy wcześniej w przewodniku, że takie zachowanie oznacza, że bizon szykuje się do ataku, zaczyna się lekka panika wśród tłumu. Całe szczęście rangerom udaje się skierować bizona w inną stronę i spokojnie odchodzi. Odwiedzamy jeszcze inne gejzery oraz urzekające tarasy trawertynowe  Hot Mamoth Spring. Nie ma tu gejzerów, są za to setki gorących źródeł, o różnych barwach.