czwartek, 4 lipca 2013
Dzień 17 Wybrzeże Oregonu
Pojechaliśmy na plaże Rialto z wielkimi kłodami wyrzuconymi przez ocean i olbrzymimi falami. Potem coś dla fanów Zmierzchu, odwiedziliśmy Forks, gdzie akurat trafiliśmy na paradę 4 lipcową. Po Forks odwiedziliśmy las deszczowy Hoh Rain Forest. Krótki spacer po lesie i znaleźliśmy się w zupełnie innym świecie, magicznych drzew lasu deszczowego. Pogodę mieliśmy idealną, bo jest to najbardziej deszczowy rejon Stanów Zjednoczonych, z rocznymi średnimi opadami ponad 4 metry, a akurat tego dnia świeciło piękne słońce. Las jest wiecznie zielony, trochę mroczny, trochę bajkowy. Po południu skierowaliśmy się na jedną z najczęściej fotografowanych plaż świata Ruby Beach, z wielkimi skałami wyłaniającymi się z burzliwego oceanu. Wieczór zakończylismy na niepozornym kempingu fantastyczna kolacja z grilla z owoców morza zakupionych na Pike Market.